Sunday, March 24, 2013

INSANITY DAY 49

krótko i na temat
-stan na dziś dzień:
pozostały dwa tygodnie


brak czasu.. matura zbliża się wielkimi krokami..

Saturday, March 16, 2013

no progress..

Co ja zrobiłam? Niechcący usunęłam wszystkie komentarze..
Przepraszam Was za to, naprawde zdarzyło się to zupełnie niechcący.. Chciałam uporać się z komentarzami spamującymi zza granicy które dostaje codziennie po kilka. Miałam nadzieje ze usune te zaznaczone jako spam a usunęły się dosłownie wszystkie.
Wasze komentarze są bardzo dla mnie cenne, chce żebyście to wiedziały/li.


41 dni z INSANITY w tym tygodniowa przerwa (choroba..)
i nie widze efektów..
nie schudłam nic a nic.
Ostatnio do mojej diety wprowadziłam produkty białkowe z nadzieją że będzie lepiej lecz poprawy nie widzę.

Dzisiejszy trening- najgorszy ze wszystkich.. Zjadłam wcześniej pyszne naleśniki których nie mogę jeść niestety przez nietolerancję mojego organizmu. Ćwiczenia zdawały mi się 5x cięższe do wykonania.
Nie polecam przejadania się zwłaszcza przed treningiem :))


Ostatnio znalazłam metodę zmierzenia poziomu tkanki tłuszczowej samodzielnie.
Oto wzór:

Lp.___________Oblicz:__________Wzory:
1._______________a_______________4,15 * obwód pasa (talii)
2._______________b_______________a / 2,54 
3._______________c_______________0,082 * masa ciała * 2,2
4._______________d_______________b – c – 98,42 (dla kobiet b – c - 76,76 )
5._______________e_______________masa ciała * 2,2
6.______________wynik_____________d/e * 100

Obliczyłam, wyszło mi ok 15%

chciałam wiedzieć tylko orientacyjnie. 
Uważam że ta metoda jest dość kiepska i niedokładna, bo przecież jedna kobieta ma większe wcięcie w talii inna mniejsze a mogą mieć taki sam poziom tłuszczu. 
A w obliczeniach z tego wzoru  będzie różnił się jeden od drugiego.

A może orientujecie się gdzie można zrobić sobie dokladne badanie poziomu tłuszczu? 

[post bez ładu i składu, wybaczcie robię na szybko bo czeka mnie jeszcze ukochana matematyka]